Jessica Szohr & Ed Westwick!
Czemu się tak dzieje ze obywatele klasy B nie znają swojego miejsca na świecie? Nawet w obrębie filmów o bogatych, białych nowojorskich elitach, które z założenia powinny sprowadzać odmęt na dno, tyrając wszystko co nie jest ubermenschem pojawi się zawsze jakiś ewenement, któremu marzy się wpasowanie w świat bogactwa i kultury. Nie wiem czemu scenarzyści jeszcze nie rozgryźli widzów - wolimy utożsamiać się ze sławą, pieniędzmi i sukcesem niż z nieudacznikami bez grosza. Dlaczego daje się w Ameryce kredyt tym, którzy zaczynają od zera i chcą "ciężka pracą" wślizgnąć się do liderów? To właśnie jest nagminny problem serialu Gossip Girl.
Cały pierwszy sezon Plotkary zleciał na tym, że musieliśmy śledzić losy żenującego biedaka Dana Humphrey i jego romansu z nad wyraz lgnącą do slamsów Sereną van der Woodsen - już w połowie serii zaczęło nas to nużyć. Irytująca Jenny i jej zmagania z Blair były tylko odrobinę ciekawsze - bo pokazywały jak naprawdę jest - niziny nigdy nie wygrają. Dodatkowo ta pseudo artystka, "nie chce studiować" Vanessa Abrams i jej uwielbienie dla Dana - no żenujące! Jak mało dane nam było oglądać prawdziwy skarb serialu - czyli relacje Bair Waldorf / Chuck Bass. Jednak znieśliśmy pierwszą serię i daliśmy szanse drugiej. I to był nasz błąd - znów biedota wzięła górę nad elitą! Odbiegając jednak od tematu rozczarowania serialem zwróćmy się na chwile ku życiu jego gwiazd. Spotted! Ed Westwick i Jessica Szohr są razem. Jest to w pewnym stopniu coś, co nam nie pasuje - PRZECIEŻ CHUCK MA BYĆ Z BLAIR! No, ale Jessica nie jest brzydka (jest!) i to naprawdę nie jej wina, że dostała niewdzięczną rolę nienormalniej hipiski (jej!).
XOXO
DR ALEX
11 grudnia 2008 09:22
chuck<3
25 grudnia 2008 02:41
Chyba masz z czyms problem. Chyba masz duze kompleksy. Chyba jestes snobką. Chyba do potęgi 1000000...
;/;/
3 stycznia 2009 15:01
artykul strzalem w 10. dokladnie to samo mnie razi w tym serialu.
1 sierpnia 2011 21:49
Żałosny ten twój blog (czy co to jest)!