13 gru 2008

Christina Aguilera ma Trola.  

aaaaaaa! Christina Aguilera wyszła za mąż całkiem dawno temu. Niestety, tak nas mało obchodziła, że nie oblukałyśmy za kogo, tzn może nam tam mignął gdzieś, ale nigdy z bliska. Czas mijał, a Christina Aguilera dorobiła się bachora, jednak on też nas mało obszedł. Aż tu nagle po latach lania na sprawy Christiny dostałyśmy cios prosto w policzek - cios ocucenia z nieświadomości.
OK! Ona jest brzydka. Ma tragiczne ciuchy, a włosy i styl pozostawiają wszystko do życzenia. Christina jest zaraz po Robercie Pattinsonie naszym top Celebrudasem - podobno nie umie wytrzymać paru chwil bez makijażu, nawet podczas snu. Poza tym widać na jej twarzy, że spod tapety z dzisiaj wystaje tapeta sprzed roku. Christina Aguilera nagrywa też shitowe hity, takie jak jej nowy singiel "Keeps gettin better".

I ogólnie zasługuje na odstrzał. Mimo to, jednak nie budzi w nas nienawiści, raczej po prostu politowanie. Np. ja prywatnie lubię jej piosenkę "Can't Hold Us Down". Z litości, ale lubię.
No i na pewno nie życzę jej źle. Nie aż tak źle! Nie spodziewałam się, że ona mogła wyjść za kogoś gorszego od Kevina Federlina. A jednak! Christina Aguilera wyszła za Trola i urodziła mu bachora! Prawdziwego Trola z Trolandii, mówiącego po trolsku.

Pozostaje mieć nadzieje, że Trol ma dobry charakter i serce oraz, że nie doradza jej w sprawach pop kariery i nie chce np. zostać jej trolowym tancerzem. Jeśli jednak chce to zapewne 3-osobowa grupa wielbicieli jej niecodziennego głosu (mama, tata i jakiś Aguilerowy sweetheart z liceum) w końcu da za wygraną:(
Znamy jeszcze jeden przypadek smutnej gwiazdki, która podzieliła felerny los Christiny. Biedna Edytka Trol-Górniak.



XOXO
DR ALEX

What next?

You can also bookmark this post using your favorite bookmarking service:

Related Posts by Categories