2 lut 2009
Madonna i Jesus Luz – chodzi o seks czy adopcję?
Madonna i Jesus Luz czyli egzotyczne dobra z importu.

Jeżeli mam być szczera pisząc ostatnią notkę o romansie Madonny z Jesusem Luz sama do końca w takowy nie wierzyłam. Nie mniej jednak, jeśli odrzucić opcję, że Queen Vadge chce go adoptować, bo nie ma jeszcze brazyliano w swojej kolekcji potomstwa United Colour of Madonna, to wszystko wskazuje na to, że się serio pukają (czy tylko mi wydaje się to perwersyjne = Madona+Jesus= sex? Dobrze, że żadne z jej dzieci nie nazywa się Josef). Trzeba Madonnie przyznać, że całkiem skutecznie wyciska z niego energię witalną, bo wygląda w miarę świeżo.


XOXO
DR DEMBOL
2 lutego 2009 23:04
wow, on jest bardzo hot. naprawde.
3 lutego 2009 11:41
madonna wyglada tu nawet spoko.
3 lutego 2009 11:46
odwalcie sie od pattinsona i jego otwartej buzi macie zwidy i ta notka podobnie jak pozostale ssie grupa pyte
3 lutego 2009 16:52
a co na to Maria Magdalena?
11 lutego 2009 21:25
Ten komment bedzie wywalony! Madon a w Polsce! w wieku 70ciu lat zdecydowala sie przyjechac do kraju JpII i LW...
Kto idzie na koncert?
Zaloze sie ze sami emeryci i ludzie z nadmiarem kasy!