9 lut 2009
Taylor Swift i Miley Cyrus - Grammy Awards
Panie ex Jonas razem opłakują straty.
Przypadek Taylor Swift jest bardzo smutny. Taylor jest uroczą blond 19-latka, której muzyka aka kocie miałczenie jest najsłodszą muzyką świata. Jej piosenki ściskają mnie za serce i zajmują pół giga mojego jednogigowego mp3playera. W każdej z jej nut można odnaleźć cudowne nawiązania do bajek, do bycia księżniczką, do prawdziwej nastoletniej miłości i do wiary w jej wieczność.
Kiedy słucham Taylor Swift na nowa zaczynam wierzyć w ideały młodości i sens życia bez narkotyków i wódy. Jej countrypop do mnie przemawia. Dlatego tym gorzej wypada Joe Jonas w zaistniałej sytuacji. Jego 3-minutowa rozmowa z Taylor przez telefon, która zakończyła ich związek jest czymś czego nie mogę przeboleć. Co gorsza powodem zerwania okazała się ta ździra Camilla Belle, której niekonwencjonalna "uroda" mierzi i przepala wnętrza. Stawianie jej aktorstwa, znanego z 10000BC nad muzyczną twórczością Taylor Swift jest niepodważalnym dowodem jakiejś ciężkiej choroby umysłowej najładniejszego brata Jonas. Natomiast dowodem, że to choroba genetyczna jest wcześniejsze rozstanie Nicka Jonasa z Miley Cyrus, o którym wszyscy już wszytko wiemy i nie potrzebuję się wdawać w szczegóły. Wnioski są takie: Nick Jonas to dick, Jonas Brothers to zło i nie należy ich oficjalnie słuchać.
Tymczasem dwie pokrzywdzone nastolaty nie dają się zjeść depresji złamanego serca i rozstania z Jonas Potworami wykorzystują by przejąć ich fanów - patrz: mnie. Oto piosenka "Fifteen" w wykonaniu Miley Cyrus i Taylor Swift na tegorocznym rozdaniu Grammy:
Aż łezka spływa po policzku. Choć Miley Cyrus w twórczości Taylor Swift totalnie się nie odnajduje i wychodzi ostatecznie z tego niezły fakap, to i tak nie mogę wyjść z podziwu nad tym, jaką wielką silę ma muzyka pop.
XOXO
DR ALEX
10 lutego 2009 14:05
Ojej Jonasowie złamali im ich kruche malutkie serduszka. Jakie to smutne...
10 lutego 2009 17:40
matko, jak ta Miley wyje.
Musze jednak przyznac, że Taylor jest całkiem niezła... ogólnie strasznie mi się spodobała piosenka 'teardrops on my guitar' no i 'love story', choc to drugie, jest troszke zbyt czesto grane...
10 lutego 2009 19:00
a ktora jest ktora...?:)
10 lutego 2009 19:25
Miley jest z lewej
28 kwietnia 2009 21:43
A czy Cyrus nie potrafi spiewac bez strzelania machy jakby miala zatwardzenie? ta blondyna spiewa calkiem naturalnie i ma ladny glos, ale carus to przereklamowka...
23 lutego 2010 05:17
http://markonzo.edu fomite algunos http://profiles.friendster.com/lipitor#moreabout http://www.ecometro.com/Community/members/meridia-weight-loss.aspx caveman thisleton http://blog.tellurideskiresort.com/members/aciphex-side-effects.aspx http://profiles.friendster.com/lexapro#moreabout