Większością głosów uzgodniliście, że lepiej się bzykać na raz z Kristen Stewart i RobertemPattinsonem niż z Nickiem i Joe Jonasem. Yyy...ok. Może Wam się wydawało, że z Nikiem i Joe skończy się, max, na pomodleniu przedłóżkiem. Naprawdę myślicie, że Jonaski nie potrafią świntuszyć? - Szczerze wątpię. Wydaje się, że plusem opcji "Robret Pattinson i Kristen Stewart" jest fakt, że rzeczywiście Kristen jest całkiem hot i do zapodania. Ale, błagam, co byście robili z tą parką - patrzyli jak się NIE dymają?? Już lepiej, dla tej wątpliwej rozrywki, pójść na Twilight, przynajmniej nie ma wstydu, że patrzycie.
Trzecie miejsce: Lindsay Lohan i Samantha Ronson. Jeśli nie boicie się albańskich, niedożywionych chłopców to czemu nie (shut up!). Miejsce czwarte: Angelina Jolie i Brad Pitt (+dzieci) - dla mnie to trochę tak jakby to robić z Maryją i Józefem w Betlejem. Ale, jak widać, są chętni.
Jakaś mega mniejszość chciała dotykać niesławne Olsenki. Celebrudy nie popierają wielbicieli seksu z płodem. It's creepy and awkward. Przykro nam.
Niestety polskie gwiazdy, jak zwykle, zżenowały wszystkich swoją popularnością. Choć przyznam, że Maja Sablewska, pstrykająca mi foty jak liczę włosy Radzia (te dolne), tuż obok mnie naga Doda cicho nucąca "bedę ta sama ta sama" - to spełnienie wszystkich moich marzeń. Do 3 głosów na opcje "Piasek+ Kammel" przyznaje się doktor Dembol, dla której jest to jedna z dziecięcych fantazji obok wypicia litra wódki nosem.
Pierzemy brudy wyczynowo. Wiemy, że Robert Pattinson i Kristen Stewart są razem. Jesteśmy czwartym Jonasem. Zostaliśmy adoptowani przez Brangelinę! Spaliśmy z Kokosimo! Czeszemy Zaca Efrona! Robimy nagie fotki Miley Cyrus!
Robert Pattinson, Jonas Brothers, Vanessa Hudgens, Zac Efron, Demi Lovato, Miley Cyrus już tu byli - czas na Ciebie!
17 stycznia 2009 12:25
ten płód to hardcore
17 stycznia 2009 13:29
płód to mega hardkor!!!
dr alex ma swoje wlasne halo
17 stycznia 2009 15:13
to dobrze ze celebrudy nie popieraja sexu z płodem. kamien spadl mi z serca. uff
21 stycznia 2009 17:13
Kiedy będzie coś nowego o moim niemytym ciasteczku Robciu-Mopciu?