3 sty 2009
Demi Lovato i jej nowy show na Disney Channel.
Sonny with a chance


Za czasów szpary Disney oferował Demi Lovato jedynie króciutki, porażająco niezabawny serialik "As the bell rings", który stanowił przerwę miedzy dwoma odcinkami Hanny Montany, lub miedzy Hannah Montaną a "Wizard of Waverly Place".
W tym momencie jednak Demi Lovato nie jest już byle kim. Na koncie ma parę osiągnięć, takich jak: mój personalnie ulubiony film Camp Rock, w którym Demi Lovato wcieliła się w rolę zakłamanej, rozśpiewanej nastolaty, romansującej z Joe Jonasem; swoją debiutancką płytę, wyprodukowaną po części przez Jonas Brothers oraz wyjątkowo absorbujący, autorski show dostępny tylko na youtubie - "Demi & Selena show". To jednak nie wszystko. Już w nowym roku 2009 Disney sprezentuje nam nowy serial z

Zastanawia mnie jeszcze tylko fakt, co Demi Lovato zrobiła szefom Disneya, że nadają jej w swych produkcjach tak chamskie imiona - w Camp Rock - Mitchie, które powinno być stosowane wymiennie ze zwrotem "mega lamus"; w nowym show - Sonny, które, jak dla mnie, ostro maskulinizuje postać, odgrywaną przez Demi. Naprawdę nie wiem, co złego jest w normalnych, popularnych, amerykańskich, żeńskich imionach typu Suri, Sunday czy Shiloh?
XOXO
DR ALEX
3 stycznia 2009 14:29
CANT WAIT
3 stycznia 2009 16:36
szkoda ze nie ma foty ze szpara bo nie wiedziałam ze ona miała szpare.
4 stycznia 2009 14:14
same macie szpare! w glowach!