31 paź 2009
Strasznie słodka Taylor Swift
Ha-Ha-Ha-Halloweenowa Ellen.

Plus mały bonusik - Miley Cyrus straszy dzieciaki w białej peruce, łapiąc za stopy - brzmi strasznie, zapowiada się strasznie, ale straszny okazuje się jedynie śmiech Miley - słitaśne:
XOXO
DR ALEX
1 listopada 2009 00:02
To jest przepiękne . najpiękniejsze, że taylor się wywraca. nachodzi mnie smutna refleksja, że jednak zawsze najśmieszniejsze jest jak ktoś się wywraca.
1 listopada 2009 13:04
o boze, uwielbiam ellen za to, jest swietna :D
a smiech miley mnie przeraza ..
1 listopada 2009 13:35
Miley rży jak koń, ale i tak jest zajebista! szkoda, że nie ma już Twittera
1 listopada 2009 19:18
Koński śmiech to przy tym cichy, delikatny tudzież dźwięczny chichocik. A wręcz małe chichotunio. Miley śmieje się jak herod-baba a przy tym strasznie skrzeczy. Myslał by kto ze do raczej drobnej acz wieśniackiej Miley nie pasuje takie rżenie a tu taka niespodzianka. Nawet mi jej zal...
Teraz cos o Taylor...pięknie się wywaliła..świetne zagranie i na pewno je kiedyś wykorzystam...myślałam ze normalnie w wucet przywali...a Taylor to właściwie męskie imię czy żeńskie imię...?
Tak właściwie to czy taylor nie jest dla taylor za młody? co jeśli taylor wsadzą do więźnia za zgwałcenie Taylora? Taylor-pedofil to jednak przykre...
skoro lubicie moje komentarze to nie bd sie tym razem kajac za długosc komentarza...
XD XD XD
POZDRO!