20 lut 2009

Nowy Klip Miley Cyrus - Prosto ze wsi.  

Miley Cyrus?? - Że co??

Atak epilepsji przeplatany z wymiocinami to za mało, by oddać w pełni mój stan po tym, jak moje oczy ujrzały to co dr Dembol urodziła poniżej.

Po pierwsze od kiedy Miley Cyrus nie jest do końca ładna? UWAGA!: MILEY JEST PRZEPIĘKNA, a jej wiejskie korzenie, które rzeczywiście odbijają się na jej urodzie dodają jej tylko uroku. Poza ładną buzia Miley ma przede wszystkim figurę top-modelki, ze zgrabnymi, długimi nogami, talią osy i obfitym (jak na ten wiek) biustem, który wciąż nieubłagalnie rośnie. Gdzie dr Dembol się dopatrzyła "ładności nie do końca" tego nie wiem, w każdym razie błagam - wybaczcie jej ignorancję!


Po drugie Billy Ray Cyrus to nie tylko wokalista country to także wielka gwiazda serialu Hannah Montana, bez którego show nie byłby aż tak fajny. Love for Billy Ray!

Po trzecie od kiedy Justin Gaston to one hot cookie? Ja daję one hot puke jak go widzę. Eufemizm dr Dembol, że jego facjata nie jest skalana myślą jest stanowczo za mało adekwatny do jego ciężkiej sytuacji - od Justina bije tępym ryjem na 100 kilometrów. Gdy czasem Miley jest na tyle łaskawa, żeby zaprosić go do mojego ukochanego "Miley & Mandy show" i mam okazję usłyszeć jego krótkie wypowiedzi, wstydzę się bardziej niż w przypadku zjaranej Kristen Stewart.

Jednak tępy ryj Justina można by było wybaczyć, gdyby nie fakt, że nie jest on jego najmniej charakterystyczną, negatywną cechą. Justin Gaston jest przede wszystkim starym dziadem! Nie dość, że sam z siebie ma 20 lat, to wygląda na trzydziechę co najmniej. Mimo, że Miley Cyrus sprawia wrażenie dorosłej, to jednak ich kontrastu wiekowego nie da się ukryć. Ponadto Justin w wyniku tego, że całe życie pakował w pakerni, ominął parę lat szkoły i jego poziom rozwoju zatrzymał się 7 lat niżej niż poziom Miley. Dlatego woli spędzać czas z młodszą siostra Miley - Noah.


W efekcie
jest tak, jakby Miley Cyrus opiekowała się starszym, niedorozwiniętym bratem, ćwicząc do roli w remake'u Rainmana. Trudno nie zauważyć, że Justin Gaston to typowy mięśniak, z syndromem Kevina Federlina, który nigdy nie powinien wyjść z reklamy bielizny. Bo od kiedy chcemy znać życie prywatne modeli bielizny? Wystarczy, że są na fotach i w teledyskach Taylor Swift, nie muszą od razu być chłopakiem Miley!




Najgorszy w tym wszystkim jest ten pozór ogromnego oddania religii katolickiej, którą kultywują Cyrusowie z Billym Rayem i, od niedawna Justinem na czele. Ich cotygodniowa droga do kościoła jest głównym tematem zdjęć Miley Cyrus, od razu po tych z szejkami i tych w drodze na zajęcia pilates. Miley, z ogromnym krzyżem na piersiach i całą akcją z dziewictwem jakoś da się znieść, bo przypomina to wczesne dzieje Madonny i Britney Spears. Jednak Justin z biblią w ręku, udający, że nie puka, bo wierzy w boga, a nie wcale dlatego, że zwyczajnie nie wie co to znaczy "pukać" (w końcu na Cartoon Network nie było o tym odcinka Johnny'ego Bravo), to przesada!

A wracając do głównego tematu notki... Miley Cyrus już niedługo pojawi się w kinach w Hannah Montana The Movie, co dla mnie oczywiście jest wydarzeniem dekady. Now who cares about Camp Rock 2 anymore? A my jako zwiastun tego skarbu kina możemy podziwiać najnowszy teledysk Miley do filmowej piosenki "The Climb", od którego wali wsią and I don't care! Piosenka to świetna, porywająca ballada o dorastaniu itp. i ja to kupuję. Eat this dr Dembol!



Klip przypomina mi 3 stare teledyski zmiksowane w jeden: "Blaze of Glory" Jona Bon Jovi, "I'm not the Girl not yet a woman" Britney Spears i "Don't tell me" Madonny, a Wam?


XOXO
DR ALEX

What next?

You can also bookmark this post using your favorite bookmarking service:

Related Posts by Categories



31 komentarze: to “ Nowy Klip Miley Cyrus - Prosto ze wsi.

  • Anonimowy
    21 lutego 2009 16:00  

    boze jaka dluga notka? boze jaka piekna ballada!

  • Anonimowy
    21 lutego 2009 16:03  

    jezus luz, ze sama prawda

  • Anonimowy
    21 lutego 2009 16:23  

    Billy Ray Cyrus to niezla gnida!

  • Anonimowy
    21 lutego 2009 22:59  

    Napisałybyście w końcu o Pattinsonie! Zapomniałyście o nim, czy co? ;o
    To jest dopiero ignorancja, nie zauważanie urody Miley, to pikuś przy tym.

  • Anonimowy
    21 lutego 2009 23:35  

    Boze Pattinson nic nie robi procz smierdzenia. Ja np nie chce czytac o pattinsonie bo mam go w dupie, a notka o miley mimo, ze dluga calkiem trafna i ciekawa.

  • Anonimowy
    21 lutego 2009 23:40  

    Masz go w dupie? Chyba ci się coś pokiełbasiło. Możesz sobie tylko o tym pomarzyć.

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 00:18  

    nowy klip miley jest wyjebany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOCHAM MILEY!

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 00:24  

    o matko jak strasznie o tym marze!prawie tak samo jak o posuwaniu biliego raya!

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 02:20  

    Odpierdolić się od Dirty Pattza. Ale to już.!
    Bo wam mordki obiję, niahaha <_>

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 10:58  

    Miley ma wiesniacki ryj, dr dembol masz racje

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 12:27  

    o boze Miley jest przepiękna! wy wszystkie macie wiejskie mordy i wiejskie upodobania!

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 12:36  

    o jaaaa myślałem , że ta notka się nigdy nie skończy! Celebrudy muszą przestać wierzyć ze ich czytelnicy az tak lubia czytac! serio - dwa zdania max na przyszlosc.

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 12:56  

    ja tam nie mam nic przeciwko dlugim notkom xd
    RPATTZ TO BOG niewierni nie zasluguja na jego dupę!

    co to w ogole jest? majli nagle jest kowbojem ktory goni dzikie mustangi o,O i co to za wariacje z rzutnikiem? calosc wyglada jak trailer do kiepskiego filmu fantasy xp
    ale piosenka jest plytka i latwo wpada w ucho wiec swietnie nadaje sie do jakiejs komedii romantycznej :D oh kocham ja kocham!

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 14:38  

    mnie ten teledysk przypomina brokeback mountain i dr alex dojaca byka

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 17:03  

    Na RPattza to trzeba sobie zasłużyć. Celebrudy na pewno sobie nie zasłużyły. W ogóle jak można pisać, że on jest so 2008?! To już przegięcie... Że niby Taylor lepszy od mojego Brudaska?! Dobre sobie!!! Chyba w Waszej bajce...

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 17:06  

    Aha. Odszczekajcie to, że niby Rob jest "so 2008", albo popamiętacie!
    Ja ostrzegam!

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 18:22  

    Redakcja ma rację: Rob jest so 2008 ale brakuje mi plotek na jego temat... Ja tam nie mam nic przeciwko długim postom, wręcz przeciwnie widzę że starają się nadrobić zaległości w nadawaniu newsów.

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 19:01  

    Właśnie, że kurwa racji nie mają!
    Ni chuja!

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 20:42  

    Ej Miley ma spoko figurę owszem (jak większość dziełojek w jej wieku) ale skoro zęby sobie wymieniła to mogła całą twarz od razu nową wstawić bo wygląda jak chłopek od koni z mojej stadniny, a po tym marnym teledysku to jeszcze bardziej

  • Anonimowy
    22 lutego 2009 23:40  

    boże co za lamuski RPatzz oh please celebrudy mają rację on jest so 2008 i wszyscy co sie nim w ogóle interesują to wieśniaki tak jak Miley albo gorsze.... tak jak Billy Ray

  • Anonimowy
    23 lutego 2009 00:20  

    stul pysk wieśniaro, bo już mnie wkurwiasz z tym Billym, pewnie jesteś jego rodziną o.O Ty sama jesteś kurwa so 2008 a nawet śmiem twierdzić so 1990 :/
    Idź dziecko, pocałuj lepiej plakat Zaca Efrona, który zapewne wisi nad twoim łóżkiem :|

  • Anonimowy
    23 lutego 2009 00:32  

    A jeśli ktoś w styczniu podnieca się na całego Pattinsonem a już w lutym stwierdza, iż jest on SO 2008... to jest taka osoba co najmniej żałosna, niedojrzała i powinna się nad sobą zastanowić =='.

  • Anonimowy
    23 lutego 2009 10:23  

    o boze jakie wieśniary! fajnie ze wzdychacie do roberta, szkoda ze nie macie kogos kto by was w prawdziwym zyciu wyruchal byscie sie opanowaly. a poza tym to jest notka o miley! miley miley! love u!

  • Celebrudy!
    23 lutego 2009 11:42  

    DR ALEX: Kochani, proszę o spokój! Nie złośćcie się na siebie ani, tym bardziej, na nas. Już rozmawiałam z DR DEMBOL - obiecała napisać coś o Robciu: relax. XOXO

  • Anonimowy
    23 lutego 2009 17:05  

    yay! robcio robcio!
    niestety, i tak muszę się wypowiedzieć - ryj miley jest bardziej zryty niż paszcza jej ojca. przejęła chyba nagorsze geny + szejki robią swoje.

    walnijcie coś o wrażeniach z nowego sezonu Skinsów. bo hasło "celebrudy kochają skins" jest trochę przebrzmiałe x|

  • Anonimowy
    23 lutego 2009 19:40  

    Ok, ja już się nie złoszczę. W takim razie czekamy na długą(!)- w ramach rekompensaty notkę o Robciu.
    By the way, mam nadzieję, że Celebrudy widziały wystąpienie Robcia na gali Oscarów, hę?

  • Anonimowy
    23 lutego 2009 19:47  

    "o boze jakie wieśniary! fajnie ze wzdychacie do roberta, szkoda ze nie macie kogos kto by was w prawdziwym zyciu wyruchal byscie sie opanowaly"
    I tak bym się nie opanowała :>. Przykro mi.
    Chyba, że on sam by mnie wyruchał. Jak nie będzie chciał po dobroci, to wezmę go siłą.
    Szykuj się Dirrrty...

  • Anonimowy
    28 lutego 2009 02:07  

    Masakryczna jest ta notka! Miley siedzi w jednym worze z wykastrowanymi Jonasami i Zadem Embrionem, do tego wszystkiego paszczata Demi&Selena i mamy rzygowy koktajl którego normalni ludzie nie tykają! Miley,paszczaku bez cycków, wracaj doić krowy!

  • Anonimowy
    28 lutego 2009 02:09  

    Dr Dembol rządzi!Dr Alex ma słomę w butach!

  • Anonimowy
    28 lutego 2009 02:35  

    Oj, bez przesady... przecież już się zrehabilitowała za Robcia, więc może jej odpuśćmy, hm? Do następnego razu, którego oczywiście być nie powinno...

  • Anonimowy
    1 marca 2009 20:48  

    Kochane celebrudy!
    Jesteście głosem prawdy w otaczającym nas świecie- co do tego wasi wierni czytelnicy nie mają wątpliwości. I ja nie miałam dopóki nie zatopiłam się zupełnie w poznawaniu ciekawych ploteczek, ciekawych a jakże przydatnych informacji świata show-biznesu, skrywanych głęboko przez managerów gwiazd a nieraz przez samego Disneya.
    Chodzi tu oczywiście o Smokin' Hot W Świecie Celebrity. RPatzz z papierosem wygląda sexy (poufne dane), ale nie ZAC! Tak,on również trwa w nałogu. Czekam z niecierpliwością na prawdziwy artykuł, o tym, jak gwiazdy Disneya sobie używają.